Samoopalacze | APLIKACJA + PRODUKTY



"Sztuczna" opalenizna jest zdecydowanie zdrowszym rozwiązaniem, niż długie przebywanie w solarium czy godziny leżenia na słońcu. Co prawda, aplikowanie kosmetyków brązujących wymaga sporo wprawy, ale kiedy już zdobędziemy tę umiejętność, ciało prezentuje się znacznie lepiej.


Jak stosować samoopalacz?


Dwa dni przed nakładaniem produktu warto zadbać o to, żeby skóra była gładka - usuwamy włoski. Natomiast przed aplikacją samoopalacza dobrze jest wykonać peeling, dzięki temu kosmetyk lepiej będzie trzymał się na ciele, następnie nawilżamy skórę balsamem. Formuły w kremie lub balsamie najlepiej nakładać najpierw na dłonie, a dopiero potem rozsmarować na całym ciele - efekt będzie bardziej naturalny. Na każdą partię nakładamy taką samą ilość produktu. Musimy poczekać przynajmniej pół godziny z nałożeniem ubrania - tyle mniej więcej potrwa, zanim produkt całkowicie wchłonie się - unikniemy plam na skórze oraz zabrudzenia ubrania.



Wybieramy kosmetyk:

Preparaty brązujące dostępne są w wielu wersjach i formułach. Do najbardziej popularnych należą:

  • Uniwersalne, w kremie lub mleczku. Mają najsilniejsze działanie, ponieważ w składzie znajdziemy najwięcej substancji brązującej. Niestety, najtrudniej też jest je równomiernie rozsmarować, dlatego są propozycją raczej dla osób, które mają już wprawę w nakładaniu. 
  • Balsam brązujący. Efekt opalenizny osiąga się stopniowo, po kilku dniach. Dzięki temu można "budować" krycie. Jest to przeciwieństwo poprzedniej pozycji, ponieważ osoby niedoświadczone, również dadzą sobie radę.
  • W sprayu. Ta formuła ułatwia nałożenie produktu - spryskujemy skórę i szybko rozprowadzamy. Rozpoczynającym domowe "opalanie" polecam najpierw nałożyć kosmetyk na dłoń, potem na ciało. 

Polecam:

  1. Mgiełka samoopalająca do twarzy i ciała Summer Gold, Eveline
  2. Brązujące mleczko do ciała nawilżająco-odżywcze Cupuacu, Ziaja
  3. Krem korygujący do ciała CC Body Perfector, Bielenda
  4. Nawilżający samoopalacz w sprayu Photoderm, Bioderma
  5. Samoopalający krem do twarzy i ciała, Lirene

Piszcie w komentarzach, czy "opalacie" swoje ciało, i jaki produkt jest Waszym ulubionym :) Chętnie przetestuję coś nowego :)







You Might Also Like

2 Comments

  1. Nie lubię samoopalaczy, ale w tym roku używałam dwóch z Bielendy właśnie i mi bardzo pasowały. Jak coś znajdziesz recenzję u mnie na blogu. Miałam też ochotę na ten w piance co pokazałaś u siebie, ale już się trochę naturalnie opaliłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie toleruje solarium dlatego jestem fanką samoopalaczy :D

    OdpowiedzUsuń